Arcybiskup Mons. Ryłko we wstępnej kościele św. Msza II. Światowy Kongres Ruchów Kościelnych i Nowych Wspólnot powiedział między innymi:
Przedstawiciele ruchów kościelnych i nowych wspólnot rozsianych po wszystkich kontynentach, przynosicie do ołtarza Pańskiego przede wszystkim swoją duszę dla Królestwa Bożego i dla jego szerzenia się w świecie.
W kontekście liturgicznym dzisiejszego święta (Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny), w którym rozpoczynamy prace II Światowego Kongresu Ruchów Kościelnych i Nowych Wspólnot, mówi się o zdumieniu spotkaniem. Dla nas również doświadczenie Kongresu jest wyzwaniem. Mamy się radować i podziwiać cudowną różnorodność charyzmatów, którymi Duch Święty ubogaca Kościół naszych czasów. Podziwiaj głęboką jedność tajemnicy wspólnoty kościelnej. Podziwiaj, jak piękne są charyzmaty, gdy żyją głęboko, z entuzjazmem, wiernie! Jak piękny jest Kościół, przyozdobiony tak wieloma wspaniałymi darami, które są potężnym bodźcem do jego pracy ewangelizacyjnej w świecie! Jak piękne jest życie chrześcijańskie, które przynosi tak wiele owoców świętości!
W tym wszystkim zjednoczmy nasze głosy we Wspaniałości Maryi i wychwalajmy Pana za wielkie dzieła, których dokonuje poprzez ruchy kościelne i nowe wspólnoty. W ogóle nie chodzi o triumfalizm, podkreślanie własnych cech, celebrowanie siebie. Chcemy wielbić Boga, doskonale zdając sobie sprawę, że dzieła, do których jesteśmy powołani, nie są owocem naszej brawury, naszej inteligencji. Wiemy, że ich prawdziwym twórcą jest Duch Święty. „Pan widział upokorzenie swojej służebnicy” - śpiewa Maryja Dziewica podczas Nawiedzenia. Przy tej okazji Dziewica Maryja pokazuje nam, jak nawet idealizować: być jak Ona christóforoi nosicielami Chrystusa. Nasze przepowiadanie byłoby bardzo ubogie, gdyby urzekające piękno Chrystusa nie promieniowało przez nas. Nasze chrześcijańskie życie byłoby bardzo nieszczęśliwe, gdyby nie przeszkadzało ludziom, kiedy na nas patrzyli, gdyby nie wzbudziło pytania i pragnienia poznania Pana.
Jan Paweł II mianowicie w Novo millennio ineunte, 16. , napisał: „Dzisiejsi ludzie, być może nieświadomie, wymagają od wierzących nie tylko mówienia o Chrystusie, ale w pewnym sensie, aby im to pokazywali”. I tutaj, oczywiście, przychodzą na myśl nowe charyzmaty obecne w Kościele, drogi wychowawcze i formacyjne, które zapewniają. Tworzyli rzesze autentycznych świadków pociągu Chrystusa, gotowych postawić wszystko na sprawę ewangelii.